We wczesnym stadium nie wykazuje żadnych objawów, ale według statystyk co roku jest diagnozowany u średnio 3,5 tysiąca Polek. Mowa o raku szyjki macicy, który w naszym kraju wciąż zbiera śmiertelne żniwo. Co robić, żeby nie zachorować? Jak przebiega leczenie tego schorzenia? Na pytania naszych pacjentek odpowiada dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar, specjalista ginekologii onkologicznej oraz ginekologii i położnictwa, ordynator Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej MSWiA i Warmińsko- Mazurskiego Centrum Onkologii w Olsztynie.
Pani ordynator, czy można powiedzieć, że tego typu nowotwory wciąż stanowią duży problem, czy jest ich coraz mniej?
Dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar: Diagnozę „ma pani raka szyjki macicy” co roku słyszy średnio 3,5 tysiąca Polek – codziennie to około 10 pacjentek. Natomiast 5 z nich każdego dnia umiera… to nie napawa optymizmem. Powody wciąż są prozaiczne. Część zgłosiła się do lekarza zbyt późno, a połowa pacjentek nigdy nie wyzdrowieje, bo nie zdążyła nawet wykonać badania cytologicznego.
Część kobiet może myśleć – „mnie to na pewno nie dotyczy”. Kto zatem znajduje się w tak zwanej grupie ryzyka?
Dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar: Najważniejszym czynnikiem ryzyka jest przewlekłe zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego HPV 16 i 18 lub innymi typami onkogennymi. W grupie ryzyka znajdują się osoby, które wcześnie rozpoczęły współżycie , mające dużą liczbę partnerów płciowych, a także – co warto podkreślić – od wielu lat palące papierosy. Szczyt zachorowań przypada między 45. a 59. rokiem życia. Należy także podkreślić, że nie udowodniono dziedziczenia predyspozycji do zachorowania na raka szyjki macicy. Innymi słowy – same odpowiadamy za stan swojego zdrowia. Styl życia ma ogromny wpływ na ryzyko rozwoju raka szyjki macicy.
Jakie symptomy mogą nas zaniepokoić w tej początkowej fazie choroby? A może nie ma żadnych objawów?
Dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar: Tylko wczesne postacie raka szyjki macicy nie dają żadnych dolegliwości, właśnie dlatego tak ważne jest regularne wykonywanie badania cytologicznego w ośrodkach mających wykwalifikowaną kadrę lekarską z zapleczem histopatologicznym. To daje gwarancję prawidłowo wykonanego oraz rzetelnie ocenionego badania cytologicznego. Chcę podkreślić, że wciąż bardzo mało pacjentek zgłasza się do lekarza ze stanami przednowotworowymi, czyli dysplazjami.
Czy w tej zaawansowanej fazie choroby objawy są bardziej dokuczliwe?
Dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar: Zaawansowane postacie raka szyjki macicy charakteryzują się plamieniami i krwawieniami pomiędzy miesiączkami. Występuje też krwawienie po stosunku. Pacjentki czują ból – dokładnie w miednicy mniejszej. Dyskomfort mogą sprawiać też cuchnące upławy. Rak szyjki macicy może mieć postać guza i stopniowo wypełniać światło pochwy albo naciekać szyjkę macicy i rozrastać się w głąb tkanek miednicy. W najbardziej zaawansowanych stadiach komórki nowotworowe naciekają pęcherz moczowy oraz odbytnicę. To może dawać przerzuty do innych narządów albo nawet odległych węzłów chłonnych.
To pytanie zadaje sobie pewnie teraz każda z kobiet – „co mam zrobić, żeby nie zachorować”?
Dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar: Odpowiedź jest prosta – profilaktyka, profilaktyka i jeszcze raz profilaktyka! Kobiety powinny wykonywać badania cytologiczne regularnie, nie rzadziej niż co 3 lata. Badanie jest szybkie i bezbolesne. Jest wykonywane w gabinecie na fotelu ginekologicznym, po założeniu wziernika, a polega na zebraniu specjalną drobną szczoteczką komórek z szyjki macicy.
Jakie możliwości leczenia stwarza Warmińsko-Mazurskie Centrum Onkologii? Gdzie można zgłosić się najpierw?
Dr n. med. Agnieszka Gąsowska-Bodnar: Pobranie materiału do przesiewowego badania cytologicznego jest realizowane w Ambulatoryjnej Opiece Specjalistycznej przez lekarzy specjalistów w zakresie położnictwa i ginekologii, jak i przez położną, mającą uprawnienia w zakresie pobierania materiału cytologicznego w Programie Profilaktyki raka szyjki macicy. Nie trzeba mieć skierowania. Należy jedynie wcześniej umówić się telefonicznie. Warmińsko- Mazurskie Centrum Onkologii dysponuje dostępem do pełnoprofilowego leczenia onkologicznego. W sytuacji niekorzystnego wyniku badania cytologicznego pacjentka w naszym ośrodku może mieć wykonaną zarówno diagnostykę, jak i kompleksowe leczenie.
Czekamy na Was. Pamiętajcie, że wczesna profilaktyka pomaga w zdiagnozowaniu nawet 80 procent wczesnych postaci tego nowotworu!
Co należy wiedzieć przed badaniem cytologicznym?
- nie należy zgłaszać się w czasie miesiączki, a co najmniej 4 dni po jej zakończeniu, natomiast nie później niż 4 dni przed jej rozpoczęciem
- co najmniej 4 dni przed badaniem nie należy stosować żadnych leków, innych substancji i preparatów dopochwowych
- od ostatniego badania ginekologicznego, albo USG powinien upłynąć co najmniej tydzień